Przejdź do głównej zawartości

Posty

Polecane

Lato.

Coraz dłuższe dni, coraz jaśniej, coraz więcej słońca. We mnie to chyba dalej zima jest. Z najdłuższym mrocznym dniem jaki miała. Wiecie, niby jest wszystko ok, dookoła wszechogarniający chillout, ludzie tak wyluzowani, niczym aktorzy z tych reklam o produktach na topie. Ej znacie to lepiej ode mnie. Uśmiechnięte twarze, pełen relax, modne ciuchy. Doskonale wiem, że też widzisz to wszystko w ostrym kadrze. Właśnie nie czuje tego, dlaczego tak zajebiecie tego nie czuje. Sam jestem jednych z tych wyczilowanych gości w okularach słoneczny, być może najbardziej wyluzowanym z nich wszystkich. Nikt nie wiem, że to tylko moja maska, nikt nie zrozumie co kryje się pod tym uśmiechem. Nawet jeśli ktoś by wiedział, wątpię iż mógłby to zrozumieć. Wiesz, naprawdę ciężko to wytłumaczyć słowami, przekazać w jakiś inny z możliwych sposobów. Ta niemoc, bezsilność, bezkierunkowość. Czuje jak z każdym dniem maska, która zakładam robi się coraz cięższa. Czuje jak zima będącą we mnie tak cholernie mnie mro

Najnowsze posty

Oddech